People Can Fly przejmuje polskie studio

Smaczku sprawie dodaje fakt, że zasłynęło ono współpracą z Creepy Jar i Bloober Team.

Za PCF-em pracowity rok; spółka z sukcesem (choć nie bez problemów) zwodowała Outridersów, przejęła amerykańskie Phosphor Games i kanadyjskich ekspertów od motion capture. Wydawało się jednak, że w zakupowym szale wzbrania się przed kupnem firm rodem z Polski, co prezes Sebastian Wojciechowski tłumaczył „oderwaniem (ich) cen od rzeczywistości”.

Wygląda jednak na to, że ów zmienił zdanie. People Can Fly nabyło właśnie pakiet kontrolny katowickiego Incuvo, jaki odkupiło od estońskiego OÜ Blite Fund. Ponadto polskie studia podpisały umowę produkcyjno-wydawniczą, na mocy której jedna z nadchodzących gier ukaże się również na goglach rzeczywistości wirtualnej… Która? Tego informacja prasowa nie zdradza. Wiadomo, że PCF nadal rozwija Outriders, pracuje nad produkcją dla Take-Two i jeszcze jedną, którą chce wydać samodzielnie.

Incuvo liczy ponad 40 specjalistów i specjalistek. Katowiczanie zasłynęli VR-owmi portami Layers of Fear i Blair Witch, gdy zaś piszę te słowa: dopieszczają specjalną edycję Green Hella.

„Witam Incuvo w rodzinie PCF. Zamykamy nasz pierwszy rok na giełdzie mocnym akcentem i rozwijamy kompetencje grupy w nowym, perspektywicznym obszarze. (…) Dodatkowo będziemy budować synergię pomiędzy Incuvo a naszym studiem w Chicago, które również ma bogate doświadczenie w obszarze gier wirtualnej rzeczywistości”

– skomentował prezes Wojciechowski, chwaląc się, że zatrudnienie w PCF Group zbliża się do 500 osób.