Centrum Rozwoju Przemysłów Kreatywnych ruszyło z pompą!

Wicepremier, minister kultury Piotr Gliński tłumaczy, czym ma być powołana miesiąc temu instytucja.

O CPRK po raz pierwszy usłyszeliśmy na początku czerwca. Wówczas jednak nowa instytucja kultury była cokolwiek enigmatyczna. Od tego czasu przy ul. Mińskiej 65, gdzie mieści się jej budynek, odbyły się zarówno obie edycje MeetUP-u, jak również United With Ukraine, pierwszy od dawna stacjonarny jam (którego wyniki zaprezentujemy na stronie już jutro). Dodajmy, że ta ostatnia impreza przyciągnęła 350 uczestników z 150 krajów (w tym ponad 150 stacjonarnie). Jak zaznaczył Mikołaj Turowski (p.o. dyrektora CRPK): stanowi ona „początek pewnej drogi, a przed Centrum bardzo dużo wyzwań”.

Tego samego dnia kompleks wizytował Piotr Gliński, wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego. Podczas przemówienia inaugurującego działalność centrum, przypominał:

„W tym miejscu nieco ponad miesiąc temu powstała nowa państwowa instytucja kultury – Centrum Rozwoju Przemysłów Kreatywnych. To jest instytucja kultury, której zadaniem jest promocja i wsparcie dla szeroko pojętej kultury cyfrowej, przemysłów kreatywnych (…) Tu będzie miejsce dla designu, architektury, mody, kultury wizualnej, gamingu, teatru, tańca.

Bardzo ważnym zadaniem Centrum będzie łączenie sektorów. Chcemy, żeby tutaj była współpraca, nawiązywanie więzi, także tych o charakterze międzynarodowym. Tu jest miejscem na startupy, na organizacje pozarządowe, na wszelką przedsiębiorczość i kreatywność dot. szeroko pojętej kultury”.

Ponadto CRPK ma wspierać finansowe konkretne zespoły oraz wybitnie utalentowanych twórców. Na szczegóły przyjdzie nam jednak trochę poczekać.

Minister Justyna Orłowska, pełnomocnik prezesa Rady Ministrów ds. GovTech, komplementowała zaś rodzimych twórców:

„To są przemysły audiowizualne, ale także sztuka klasyczna, czyli teatr, film. To wszystko składa się na przemysły kreatywne, ale również to, co jest świetnym ambasadorem polskiej kultury na świecie – gry wideo. Czy to Wiedźmin, czy This War of Mine to są gry, które nas promują na całym świecie

Gliński nadmienił, że rząd wspiera przemysły kreatywne od 2016 roku. Przypomnijmy, że pod auspicjami MKiDN organizowano coroczną konferencję Mastering the Game oraz badania branży, a dzięki niedawnym zmianom o Doroczne Nagrody Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego mogą ubiegać się także autorzy kultury cyfrowej (ich beneficjentami byli dotychczas m.in. developerzy 11 bit studios czy organizatorzy Poznań Game Arena).

Ministerstwo przyznaje także coroczne dotacje w ramach programu „Rozwój Sektorów Kreatywnych”, dzięki którym developerzy mogą wyjechać na targi branżowe, kształcić się i – co najważniejsze – tworzyć prototypy.