CD Projekt: Mocne spadki po przesunięciu Cyberpunka 2077

Rykoszetem oberwały inne notowane na giełdzie spółki.

Wczoraj kolportowaliśmy wiadomość o kilkumiesięcznym poślizgu superprodukcji Redów (ostatecznie ukaże się ona 17 września), a dziś rano przedstawialiśmy informacje, którymi spółka podzieliła się z inwestorami na telekonferencji. Drugi z newsów pisaliśmy tuż przed otwarciem GPW, zastanawiając się, jak deklaracje zarządu odbiją się na notowaniach CD Projektu.

Po kilku godzinach wiadomo już, że spadki okazały się bolesne. Jeszcze w czwartek za akcje autorów Wiedźmina zapłacilibyśmy 282 zł (w momencie zamknięcia giełdy), ale już o 09:00 były one warte 247 zł (-12,5%). Kurs spadł więc do poziomu z końcówki ubiegłego roku, jednak wciąż się on stabilizuje (gdy piszę te słowa wycena zatrzymała się na poziomie 259 zł).


(źródło: bankier.pl)

Rykoszetem oberwały również inne spółki, acz na otwarciu sesji spadły one o raptem kilka procent… a i to nie wszystkie. Lekko wzrosło np. CI Games, które wczoraj chwaliło się niezłym zbytem Sniper Ghost Warrior: Contracts.

Ostrożnie można założyć, że sytuacji daleko do tąpnięcia, jakie nastąpiło w kwietniu 2017, tuż po premierze trzeciego Ghost Warriora. Przypomnijmy zresztą niechlubny wykres, jaki dzień po jego debiucie opublikowało money.pl.

Na wnikliwsze oceny przyjdzie nam jednak poczekać do zamknięcia piątkowej sesji.

Nawiasem jednak mówiąc: nie zapominajmy, że kapitalizacja spółki wciąż wynosi ponad 27 mld zł (to więcej niż Pekao SA, drugi największy bank w Polsce!). Nie tak dawno temu donosiliśmy zresztą, że od czasu debiutu na GPW CD Projekt urósł o astronomiczne 21 tys. procent!