The Amazing American Circus: Zbiórka zakończona sukcesem… acz mało brakowało

Dzięki dodatkowym środkom cyrk zajedzie do Alaski, a w dodatku namioty połatają ludzie z zewnątrz.

Próg (ok. 45 tys. zł) udało się przebić na ostatniej prostej, na dwa dni przed zakończeniem kwesty. Ostatecznie twórczy duet Juggler Games & Klabater uzbierał 111% zakładanego celu, co pozwoli nie tylko na szeroko zakrojone testy i stworzenie dodatkowych grafik, ale również wprowadzi do gry nowy rejon (Alaskę). A choć do sfinansowania Hawajów, w których odbylibyśmy „tropikalną cyrkową przygodę pełną miłości i drinków z palemką” nieco zabrakło, to kto wie, nuż warszawiacy wprowadzą i ten region?

W toku zbiórki udostępniono demo, które możecie sprawdzić pod tym adresem. Zgodnie z zapowiedziami osoby, które wsparły inicjatywę, powinny też (w ciągu nadchodzącego tygodnia) uzyskać dostęp do zamkniętej bety. W tzw. międzyczasie otrzymaliśmy zaś do odsłuchu fragment soundtracku.

Czy warto się z grą zapoznać? Na to (i wiele innych) pytań odpowiadamy w naszym tekście „Nie robimy Cricolandu„, którym relacjonujemy wrażenia z builda i wypytujemy o projekt Michała Gembickiego. Dodajmy, że prezes Klabatera całkiem niedawno zadebiutował na naszych łamach felietonem, w którym punktuje szanse (i zagrożenia!), jakie wiążą się z poleganiem na wishlistach.

Pełna wersja zadebiutuje 20 maja (na pecetach, PS4, PS5, XBO, XSX oraz Switchu).