Czy „Against the Storm” zdobędzie rynek?

Z końcem poprzedniego tygodnia, dokładnie 8 grudnia 2023 roku, miała miejsce premiera gry „Against the Storm,” stworzonej przez Eremite Games, niewielkie wrocławskie studio. Premiera tej gry zapowiadała się niezwykle interesująco. Już w fazie wczesnego dostępu, zdobyła pół miliona graczy oraz nominację do Indie Game Award 2024 podczas Taipei Game Show, o czym można przeczytać w naszym poprzednim artykule.

Statystyki i pierwsze opinie.

W ciągu zaledwie 48 godzin od debiutu, gra osiągnęła rekordową liczbę blisko 13 tysięcy graczy online. Mamy tutaj do czynienia z podwójną udaną premierą, ponieważ po przedpremierze, tytuł cieszył się zainteresowaniem ponad 8 tysięcy graczy aktywnych  jednocześnie.  Co więcej, liczba użytkowników utrzymuje się średnio między czterema a pięcioma tysiącami od momentu debiutu. W ciągu dwóch dni na platformie Steam pojawiło się ponad 1500 kolejnych pozytywnych recenzji, co świadczy o entuzjastycznym przyjęciu tytułu przez społeczność graczy. Również na innych platformach, takich jak GOG czy Xbox, gra zdobywa pozytywne oceny. 

W danych serwisu GamingAnalytics.info znajdujemy statystyki, że gra wspięła się na 15 pozycję Steamowej listy Global Top Sellers i powolutku na niej spada. Obecnie 4 dni po premierze mieści się w przedziale trzydzieste – trzydzieste piąte miejsce. To też lepszy rezultat niż na premierze Early Access.

Należy również wspomnieć o stronie Metacritic, gdzie pierwsi recenzenci przyznali grze 93 punkty w skali „metascore”, choć oceny wystawiło tylko sześciu recenzentów, jest to bardzo imponujący wynik.

 

Recenzji przybywa, pozwolimy sobie zacytować niektóre z nich: 

Jedna z najlepszych planszówek, w jakie kiedykolwiek grałam (a to duży komplement). Zarządzanie zasobami z losowym setup-em i z mechanikami draftu, tableau building, kontraktów, wydarzeń i w przybliżeniu worker placement z różnymi typami robotników i zegarem akcji.

(Jest tu wystarczająco wiele standardowych recenzji, więc moja będzie taka.).” – użytkownik Steam granatowy_wiatr

 

Gra świetna. Bardzo wciąga i po każdej mapie chce się więcej. Od jakiegoś czasu miałem dużą ochotę pograć w jakąś grę podobną do anno, ale po prostu mnie one nużyły po jakimś czasie. Ciągle ten sam schemat budowania doprowadzał do tego, że po paru godzinach już nie chciało mi się grać. Chyba przechodzę jakiś kryzys bo kiedyś potrafiłem grać w takie gry. Ale Against the Storm wciągnął mnie jak bagno, każda mapa trwa w moim wypadku około 1-3h, każda mapa jest inna, inne surowce, inne budynki, dzięki temu się nie nudzę i mam ochotę na więcej. A więc jeżeli szukałeś jakiegoś bulidera, inne gry z tego gatunku cię nudzą, to jest to gra dla ciebie.użytkownik Steam  Paweł.pl

Ja natomiast podsumowałbym tytuł następująco. Rozpoczynając rozgrywkę w Against The Storm nie miałem zbyt wygórowanych oczekiwań, aczkolwiek zostałem niesamowicie zaskoczony. Ten mały rougelite citybuilder wciąga już od pierwszej wioski, jaką będzie nam dane poprowadzić ku czci Spalonej Królowej. Brutalna losowość, nieskończoność rezultatów naszych wyborów, jak i fenomenalna otoczka fabularna sprawia, że ATS wystartował jako idealny pionier nowego podgatunku rougelike’ów.

Co przyniesie przyszłość?

Jeśli deweloperzy nadal będą tak dobrze rozwijać swoją grę, możemy spodziewać się, że wspomniana nominacja do Taipei Game Show nie będzie jedynym wyróżnieniem dla tego tytułu. Wróbelki ćwierkają, że AtS ma duże szanse znaleźć się już na marcowej gali Independent Games Festival (IGF) w San Francisco. Tak obiecujące wyniki osiągnięte przez wersję 1.0 gry mogą świadczyć o tym, że mamy do czynienia z jednym z najlepszych debiutów tego i hitów kolejnego roku.