Prison Simulator: Sukces… ale nie na giełdzie

Premiera Baked Games trochę za bardzo rozgrzała inwestorskie głowy.

Popremierowe spadki kursu nie są oczywiście niczym nadzwyczajnym… natomiast w wypadku studia rodem z Czeladzi zaskakiwać może ich gwałtowność. Jeszcze wczoraj za akcję spółki zapłacilibyśmy nawet 27,5 zł. Dziś: o dwanaście złotych mniej.


(źródło: bankier.pl)

Wahnięcie jest związane z premierą Prison Simulatora, która – dopowiedzmy – udała się całkiem nieźle. Rekord równocześnie grających wyniósł bowiem 1,3 tys.

[AKTUALIZACJA] Wynik ten udało się wkrótce poprawić.

To wynik lepszy od rezultatów pokrewnych gatunkowo Bum Simulatora (1,1 tys.), Mech Mechanic Simulatora (500), WW2: Bunker Simulatora (92) czy Train Life: A Railway Simulatora (250), nieco zaś gorszy od Junkyard Simulatora (1,5 tys.). Bazując na raportach sprzedażowych podawanych regularnie przez Krzysztofa Kostowskiego (prezes PlayWaya) zaryzykowałbym stwierdzenie, że w ciągu trzech dni debiut Baked Games trafi do ok. 20-30 tys. odbiorców.

Apetyty inwestorów były jednak znacznie, znacznie większe, w czym poniekąd zasługa mediów, porównujących potencjał gry do Gas Station Simulatora (który faktycznie rozbił bank).

Spółce gratulujemy udanej premiery (90% pozytywnych ocen na Steamie!), a naszych Czytelników – wśród których nie brak przecież inwestorów – napominamy: Gas Station Simulator był raczej jaskółką, która wiosny nie czyni, a nie potwierdzającym regułę wyjątkiem.