Phantom Doctrine było strategią, kontynuacja będzie strzelaniną

CreativeForge Games mocno zmieniło skopiowało pierwotny pomysł, ale ukaże go z nowej perspektywy.

Phantom Doctrine było całkiem udaną, rozbudowaną strategią, która niestety nie sprzedała się za dobrze. Po jej premierze spółka popadła w długi, ale wyszła na prostą i niby tworzy kontynuację w nowym gatunku, jednak da się w niej wyczuć elementy poprzednika. Tym razem gracz rozpracowuje niebezpieczną agencję wywiadowczą The Cabal, która stoi za zamachami terrorystycznymi na całym świecie, a której działalność zaczęła się od wywołania wybuchu w Czarnobylu w roku 1986.

Tytuł wydaje się stawiać na strzelanie i elementy skradania. Twórcy zapowiadają „system taktycznej pauzy”, ale ani nie wyjaśniają czym ona jest, ani nie widać jej zastosowania w teaserze. Ponadto w grze pojawi się możliwość werbowania obcych agentów (obecna również w „jedynce”), „innowacyjna” tablica wywiadowcza (obecna również w „jedynce”), „pranie mózgu, przesłuchania, usprawnienia ciała czy chemiczne wzmocnienia” (zgadliście, także obecne w „jedynce”).

Nie znamy daty premiery Phantom Doctrine 2: The Cabal, a na ten moment pewna jest tylko wersja na pecetowa (odsyłam na steamową kartę katalogową). Przypomnijmy jednak, że pierwowzór trafił ostatecznie również na konsole.