Last Oasis: Zabójcze słońce to mało, czas na wulkany

Na pocieszenie – grę można kupić taniej.

Pamiętacie polski miks survivalu i MMO, który odniósł imponujący sukces? Autorzy po kilku dniach od premiery musieli nawet tymczasowo wyłączyć serwery. Dziś sytuacja jest opanowana, bo też średnia liczba próbujących przeżyć wynosi 10 proc. rekordowej liczby 33 tys. nomadów jednocześnie. Autorzy stopniowo wypuszczają jednak kolejne aktualizacje wczesnodostępowego tytułu, w którym postapokalipsa stała się wynikiem zatrzymania ruchu obrotowego Ziemi. Gracze muszą być w nieustannym ruchu, by uniknąć śmiercionośnych promieni słonecznych.

Jednym z ułatwień, którym dysponują podpiekani ludzie, są maszyny kroczące. Nowa aktualizacja dodała do gry kolejny model – ciężko opancerzonego Domusa. W nowym patchu otrzymaliśmy też kolejne stwory (latające kiliny), grożące poparzeniami środowisko wulkaniczne oraz… zestawy umeblowania, które nie pełni tylko roli dekoracji. Są też nowe rodzaje broni, np. „miny lawowe”. Pełną listę zmian znajdziecie w tym miejscu. A jeśli nie pali się wam do czytania, Donkey Crew przygotowało też jeszcze ciepły zwiastun.

Tym, którym podoba się to, co widzą, polecamy gorącą promocję z okazji letniej wyprzedaży – do 9 lipca gra kosztuje 20% mniej.