Blair Witch: Czym kończy się zabawa na Switchu?

Zdradza premierowy zwiastun gry, której boi się już wieeelu graczy.

Blair (S)Witch trafił na konsolkę Nintendo w czwartek. Przy okazji premiery autorzy poinformowali, że historia szalejącej w lasach wiedźmy trafiła już do okrągłego miliona graczy. Bloober Team doprecyzowuje, że imponująca liczba obejmuje użytkowników wszystkich platform, w tym subskrybentów usługi Xbox Game Pass – nie uwzględnia wszak nabywców świeżego wydania na Switchu.

Co na temat natury sukcesu oraz perspektyw wersji switchowej miał do powiedzenia Piotra Babien, prezes Bloober Team?

„Niezmiernie cieszy nas, że nasza produkcja stała się tak popularna. To rezultat między innymi starannie zaplanowanego planu marketingowego. Od czasu wydania Blair Witch podpisaliśmy liczne umowy z kluczowymi partnerami, w tym z Microsoftem. Ukazała się jej wersja pudełkowa. Otworzyliśmy się też na niezwykle znaczące rynki azjatyckie, na których bardzo ceni się horrory psychologiczne. Dzisiaj gra debiutuje też na kolejnej platformie – Nintendo Switch. Gra została zapowiedziana przez Nintendo na ich cyfrowym wydarzeniu oraz przez największy portal społeczności Nintendo na Świecie, Nintendolife, który pokazał ekskluzywnie materiał z wersji Switch”.

Jak zapowiadaliśmy w maju, nowe wydanie zostało uzupełnione o DLC, w którym szczególnej uwagi doczekał się psi towarzysz bohatera, pies Bullet. Możemy zmienić wygląd czworonoga, poza tym zwierzak wchodzi z nam w nowe interakcje. W horrorze pojawiła się nawet nawet dodatkowa psia minigierka na wirtualny telefon komórkowy. Najlepszy przyjaciel przestraszonego człowieka jest też bohaterem wspomnianego zwiastuna.

Grę kupicie w tym miejscu w promocyjnej cenie 26,99 euro. A my tymczasem czekamy na kolejne informacje o wysokobudżetowym The Medium, które ukaże się jeszcze w tym roku.