Holstin przeniesie nas w lata 90. w pobliże Olsztyna

Znane z portów gier na Switcha studio Sonka zapowiedziało swoją własną grę.

Pod koniec roku 1992 w Jeziornych-Kolonii dzieje się coś bardzo złego, bo na małą miejscowość spada przerażająca katastrofa. Koszmar na jawie powoli pochłania wszystkich i wszystko, a ulice zalane są nieznaną mazią. To też ostatnie miejsce pobytu Bartka, przyjaciela głównego bohatera. Gdy przestał odbierać telefon, protagonista postanowił przyjechać i szukać go na miejscu.

Rozkładające się miasteczko, dziwnie zachowujący się mieszkańcy, nieludzkie stwory i ostatni trop, będący punktem zaczepienia. Dlaczego tu przybył, dlaczego nie mógł wyjechać, gdzie jest teraz i co się z nim stało.

Psychologiczny survival horror Holstin urzeka oprawą graficzną w pixelartowym 2D i pełną polską lokalizacją. Jak informuje studio Sonka, narracja celuje w klimat Twin Peaks, a wątki powstały z inspiracji z ciemnej strony historii III Rzeczpospolitej, jak zaginięcie Jarosława Ziętary lub niesławna sprawa połaniecka, która rozegrała się w Boże Narodzenie 1976 r.

Holstin ma trafić na PC (karta Steam) i konsole w 2023 roku, a już w styczniu na Steamie pojawi się demo. Dopytałem u źródła, nic nie mówiące konsole, to PlayStation 4, Switch oraz Xbox One. Wersja na PlayStation 5 uwzględnieni możliwości pada DualSense.