Go All Out 2.0: Łamignat i Zorro uderzyli słabo, ale wkrótce poprawią ciosy

Rozgrzewka pewnie się przyda, bo w przyszłym roku męża Jagi czekają ambitne wyzwania, lelum polelum!

Wszak spółka windykacyjna zapowiedziała powstanie mobilnego Grodu Kajka i Kokosza, autorzy Pewnego Znanego Zegara stworzą dwie gry na Switcha, a firma powstała w wyniku fuzji dłubie nad kajko’n’kokoszowym hack’n’slashem.

A choć na ww. projekty jeszcze poczekamy, jeden z bohaterów Janusza Christy wrócił do świata gier nieco wcześniej… inna rzecz, że tylnymi drzwiami. Zbój Łamignat pojawił się bowiem w Go All Out, chodzonej bijatyce od Blue Sunset Games i Console Labs, w której bił się ramię w ramię z Zorro oraz wojownikami rodem z Desert Child, World to the West czy Yandere Simulatora.

Oryginał był – mówiąc eufemistycznie – umiarkowanie popularny (na dwa lata od premiery użytkownicy Steama wystawili mu raptem 13 ocen, a rekord równocześnie grających zatrzymał się na sześciu osobach).

Nowa wersja ma nieco tamten rezultat poprawić. Patch, jaki ściągniemy już 21 października zaoferuje nowych zawodników (choćby Flying Hawka z Whispering Willows), a pozostali protagoniści (w tym Łamignat) zostali ponoć „przerobieni”, podobnie jak poziomy oraz „nowy i ulepszony” gameplay.

Ogłoszenie daty premiery uczczono stosownym zwiastunem.

Więcej o tytule dowiecie się z jej steamowej karty katalogowej.