Gamescom: Wsparcie dla polskich developerów

Spoiler: przydadzą się wskazówki z naszego niedawnego poradnika.

Tegoroczny Gamescom odbędzie się online – zapowiedzi i pokazy dem zobaczymy na streamach trwających od 27 do 30 sierpnia. Wcześniej, 17 sierpnia, rozpocznie się Devcom – siostrzane wydarzenie, na którym twórcy (duzi i mali) będą mogli wymienić doświadczenia.

Polskim studiom widoczność na obu imprezach zapewnią Game Industry Conference oraz Fundacja Indie Games Polska. Chcą one pozyskać “narodową licencję” MeetToMatch, która ułatwi rodzimym developerom organizację spotkań B2B i networkingowych. Jak wyjaśnia w rozmowie z PolskiGamedev.pl Hanna Marszałkowska (GIC):

„Wielokrotnie potwierdzało się, że [MeetToMatch] to najlepszy system spotkań na Gamescomie. To także dobry partner GIC. Dzięki temu możemy wynegocjować dobre warunki zakupu dostępu bez ograniczeń dla wszystkich z polskiej branży, którzy będą tego potrzebować. Współpracujemy też z Polską Agencją Rozwoju Przemysłu przy katalogu polskiej branży gamingowej i będziemy go aktywnie promować”.

Ponadto GIC i IGP planują zorganizować polskie wydarzenie streamingowe. Gdy piszę te słowa, trwają rozmowy z organizatorami i największymi polskimi studiami (Marszałkowska dodaje, że już wkrótce ruszy nabór wśród mniejszych producentów).

Cyfrowy Gamescom stanie się też okazją do wypromowania polskich wydawców i inwestorów. Najpewniej właśnie wówczas ruszy Polish Publishers Pitch, a więc okazja, by zapitchować gry zagranicznych twórców polskim wydawcom… a przy okazji – by porozmawiać o tym, jak w ogóle przygotować skuteczny pitch.

Jeśli chodzi o wydarzenia wpisane w ramówkę Devcomu, przedstawicielka GIC zwraca uwagę na NRW GREEN Virtual Indie Expo 2020. W ocenie Marszałkowskiej pokazy “wydają się dawać odpowiednią jakość i widoczność w stosunku do kosztów, jakie muszą ponieść developerzy”. Są przy tym adresowane raczej do najmniejszych zespołów – jeśli aplikacja wysłana za pośrednictwem podlinkowanego wyżej formularza spodoba się jurorom, koszt wirtualnego stoiska spadnie do niecałych 100 euro.

A skoro o widoczności i kosztach mowa – warto rozważyć dopisanie się do katalogu polskiej branży gamingowej, nad którym pracuje PARP. Promowana także na Gamescomie publikacja przyjmie formę bezpłatnego angielskojęzycznego e-booka.

„Korzystając z szerokiej sieci kontaktów zagranicznych, mamy nadzieję dotrzeć z naszą publikacją do możliwie jak największej grupy odbiorców, w tym do zagranicznej prasy, inwestorów, wydawców i wszelkich innych podmiotów potencjalnie zainteresowanych współpracą z polskimi twórcami gier. Biorąc pod uwagę aktualną sytuację związaną z pandemią, taka forma promocji polskiej branży gamingowej może okazać się szczególnie skuteczna dla firm, które jako główne miejsce promocji do tej pory wykorzystywały targi i inne duże wydarzenia branżowe”.

– opisuje Sławomir Biedermann z PARP-u.

Dopisanie się do katalogu nic nie kosztuje, można zrobić to do 10 lipca na tej stronie. Aby dobrze wykorzystać limit znaków, przed wysłaniem zgłoszenia koniecznie zerknijcie na opublikowany na naszych łamach “poradnik przedstawiania się”.