Dying Light 2: Wybory a multiplayer, The City, zapowiedź pokazu

Techland chce nadrobić lata informacyjnej posuchy.

Mija miesiąc, od kiedy wrocławianie ruszyli z informacyjną kanonadą; podczas pierwszego odcinka Dying 2 Know zaprezentowali oni nowy gameplay, edycję kolekcjonerską, zapowiedzieli dwie nowe platformy docelowe (PS5, XBX) oraz – wreszcie – podzielili się datą premiery (7 grudnia 2021). Zobaczyliśmy i usłyszeliśmy na tyle dużo konkretów, że właściwie nie powinno nas dziwić, iż podczas E3 gra co najwyżej o sobie przypomniała.

Już 1 lipca na twitchowym kanale Techlandu pojawi się kolejna transmisja. W tzw. międzyczasie Game Informer zdobył garść ekskluzywnych informacji (oraz screena). Czego się dowiedzieliśmy?

  • W pierwszej odsłonie poszukiwaliśmy lekarstwa na toczącą świat zarazę. Jak jednak przypomina w rozmowie z portalem Dawid Lubryka:

    – Fani Dying Lighta doskonale wiedzą, że antyzyna nigdy nie była lekiem – jedynie spowalniała rozwój infekcji. W Dying Lighcie 2 każdy jest zarażony, a ludzie uczą się, jak żyć z infekcją. Udaje im się pozostać przy życiu, pozostać ludźmi („Stay Human”).

  • W świecie gry postaci noszą specjalne bransoletki, „biomarkery”, które monitorują rozwój infekcji. Ta szybciej rozwija się w ciemnościach, natomiast promienie słoneczne i światło UV trzymają ją w ryzach.
  • The City, gdzie toczy się akacja, to największa aglomeracja w świecie Dying Lighta, „jedyne wciąż-żyjące miasto” – wyjaśnia Julia Szynkaruk. Właśnie dlatego nazwano je The City, innych zwyczajnie nie ma.
  • Wciąż funkcjonują natomiast niewielkie, rozsiane po świecie osady. Podróżują między nimi grupki nazywające się Pielgrzymami. Aiden należał (należy?) do jednej z nich.
  • A skoro już o protagoniście: jest on dwudziesto-dwudziestokilkulatkiem. Autorzy podkreślają, że „wiele przeszedł on w swoim krótkim życiu”.
  • Pojawi się frakcja Renegatów, których Lubryka opisuje następująco: „to byli wojskowi. Bardzo bezwzględni. Właściwie nigdy nie chcieli współpracować z innymi frakcjami w odbudowie Miasta. Są bardzo brutalni i chciwi, noszą maski (…) to oni przeprowadzili bombardowanie Miasta za pomocą chemikaliów, wierząc, że ochronią w ten sposób ludzi”.
  • Techland zapowiada opcję szybkiej podróży (acz również kombinacja parkour, paralotnia & linka z hakiem ma się sprawdzać podczas eksploracji nieźle).
  • W multiplayerze to gospodarz podejmie decyzje, a towarzysze będą musieli dostosować się do jego wyborów.
  • Możemy liczyć na nowych zainfekowanych (szczegóły już wkrótce).