Cyberpunk 2077: Pozew zbiorowy, obniżka prognoz sprzedaży, kłopoty z save’ami

Rzeczywiście, takiej premiery jeszcze nie było.

Jak informuje Yahoo Finance, kancelaria prawna Wolf Haldenstein Adler Freeman & Herz ogłosiła, że rozpoczyna dochodzenie w imieniu amerykańskich akcjonariuszy CD Projektu. Prawnicy sprawdzą, czy spółka nie wprowadzała inwestorów w błąd, proszą również inwestorów, którzy posiadają amerykańskie kwity depozytowe (ARD) o pilny kontakt.

Business Insider podaje zaś, że pozew zbiorowy szykuje przeciw firmie Mikołaj Orzechowski. W rozmowie z portalem adwokat zadeklarował, że „aktualnie analizuje wraz z zespołem kancelarii przesłanki do wytoczenia pozwu zbiorowego wraz ze złożeniem zawiadomienia o możliwości popełnieniu przestępstwa z ar.t 286 kk. – wprowadzenie w błąd celem uzyskania korzyści majątkowej”. Sprawę przygotowuje razem z mecenas Agatą Rewerską, członkinią Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie.

Z pozostałych wieści: Puls Biznesu informuje, iż analitycy Bank of America obniżyli cenę docelową akcji firmy (z 370 zł do 100 zł) i wydali rekomendację „gorzej od rynku”. Jak twierdzą:

„Przyczyną obniżenia wyceny jest znaczący spadek prognozy sprzedaży Cyberpunka w całym okresie życia gry do 28 z 70 mln sztuk”.

W międzyczasie pojawił się kolejny kłopot: pliki zapisu edycji pecetowej mogą ulec uszkodzeniu, jeżeli ich waga przekroczy 8 MB. Co to dokładnie oznacza? Ano to, że odbiorcy nie mogą kontynuować w takiej sytuacji przygody. W Centrum Pomocy GOG-a pojawiła się następująca porada:

Niestety zapis jest uszkodzony i nie można go odzyskać. Użyj starszego pliku zapisu, aby kontynuować grę i staraj się zachować mniejszą liczbę przedmiotów i materiałów rzemieślniczych. Jeśli użyłeś błędu powielania przedmiotów, załaduj plik zapisu, na który nie ma to wpływu. Limit rozmiaru pliku składowania będzie zwiększony w jednej z przyszłych poprawek, ale uszkodzone pliki już takie pozostaną.”

Jak podnoszą niektórzy z użytkowników Reddita: już po przekroczeniu wagi 6 MB mogą wystąpić problemy z wczytywaniem rozgrywki (czas ładowania drastycznie się bowiem wydłuża).

Na osłodę: właśnie zadebiutowała ważąca kilkanaście GB aktualizacja 1.05, która nieco poprawia interfejs (i HDR), jest też kolejnym rozdziałem w szlifowaniu wydajności gry oraz poprawie AI oponentów. Pełną listę poprawek znajdziecie pod tym adresem.

To niejedyne kłopoty CD Projektu. Przypomnijmy, ze tuż po premierze dziennikarze podnosili, że gra może wywołał napadu padaczkowe u epileptyków (o czym uprzedzano jedynie w umowie użytkownika), pojawiły się też kolejne wątpliwości co do portretowania przez Redów osób trans. Równolegle na jaw wyszły problemy z wydajnością edycji na PS4 i XBO oraz moc crashy, glitchy i bugów.

Efekt? Na giełdzie zrobiło się czerwono, podobnie zresztą jak w ocenach użytkowników na Metakrytyku. W bezprecedensowym oświadczeniu zarząd oficjalnie przeprosił graczy i zapewnił, że trwają prace nad aktualizacjami, które mają wyeliminować większość istotnych błędów i poprawić wydajność na konsolach minionej generacji. Na niewiele się to zdało. Open Critic wydał oświadczenie, w którym wyraża podejrzenie, że firma celowo zataiła jakośc portów. Zarząd ponownie przeprosił, przyznając, że „zbagatelizował sygnały świadczące o potrzebie dodatkowych ulepszeń na podstawowych wersjach konsol poprzedniej generacji”. Sony wstrzymało zaś sprzedaż gry w PlayStation Store.