Uragun chwali się liftingiem

Botoks, kwas hialuronowy, silikon, laser… Uragun nie potrzebuje medycyny estetycznej, by wypięknieć.

Założenie rozgrywki zgrabnie streszcza jej tytuł (fonetycznie: „you’re a gun”). Wcielamy się w mecha, który staje naprzeciwko falom (deklaratywnie) inteligentnych robotów. W przerwach od topdownowych potyczek personalizujemy maszynę i craftujemy wyposażenie.

Grę po raz pierwszy zaprezentowano dwa lata temu, ale od tego czasu przeszła ona znaczące zmiany: zespół Kool2Play przygotował nowe modele protagonisty i przeciwników, zmienił też pracę i pozycję kamery, przy okazji dodając masę dodatkowych efektów.

Zwiastun obrazujący ww. postępy możecie obejrzeć poniżej:

Produkcja zabierze nas do Warszawy, Hong Kongu, Nowego Jorku czy Barcelony; obszerny fragment gameplayu ze stolicy Katalonii możecie zresztą obejrzeć pod tym adresem. Zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami wczesnodostępny build powinien wskoczyć na Steama w marcu.