Talespinner zmiksuje karciankę i roguelite’a

Czy wspomniałem o czytelnych inspiracjach japońską mitologią?

Debiutanci z Flash Cat Games zdają się czerpać z formuły Slay the Spire. Ich Talespinner pozwoli nam wcielić się w opowiadacza, którego co jakiś czas odwiedzają bogowie i demony, domagając się dobrych historii. Każdy z gości ma specyficzne oczekiwania, jeżeli jednak uda nam się wyjść im naprzeciw – możemy liczyć na atrakcyjne nagrody. Gdy zaś zawiedziemy – kara nas nie minie.

Rozgrywka umożliwia nam pokierowanie jednym z trzech protagonistów; każdy z nich dysponuje własnym zestawem unikalnych kart. Zadaniem gracza ma być stworzenie decku i odkrycie – czytamy na steamowej karcie katologowej – „potężnych synergii” między kartonikami. Sporą atrakcją mogą być rozmaite lokacje (bambusowe lasy, jaskinie, równiny, nawiedzone wioski i świątynie), w których doświadczymy unikalnych wydarzeń i zmierzymy się ze zróżnicowanymi (deklaratywnie) oponentami, znanymi jako yokai.

Zwiastuna, przynajmniej na ten moment, brak, aczkolwiek na Steamie udostępniono całkiem sporo ładnych screenów. Dodajmy, że gra powinna zadebiutować w czwartym kwartale tego roku.