Serum czerpie garściami z dwóch polskich hitów

I nie ma czego się wstydzić.

Wśród kilku rodzimych tytułów zaprezentowanych podczas Guerrilla Collective 2023 Showcase, swoje „pięć minut” dostało też Serum od studia Game Island. Wszechobecna szkodliwa substancja zmusza bohatera do walki o przetrwanie w nieprzyjaznym środowisku. Eksperymentowanie z serum może dać pozytywne i negatywne skutki, ale to jedyna droga na wydostanie się z tego nieprzyjaznego miejsca.

Serum jest suvivalem, gdzie duży nacisk kładziony jest na eksplorację, walkę i crafting. Przetrwanie w tajemniczym miejscu wymaga pozyskiwania niezbędnych zasobów, czy też tworzenia narzędzi oraz broni. Na najnowszym trailerze przedstawione jest m.in. warzenie specjalnych mikstur oraz efekty uboczne, które wiążą się z ich zażywaniem. Zgodnie z zapowiedzią, tytuł pozwoli na zabawę w przetrwanie dla pojedynczego gracza, jak i w kooperacji.

Gra czepie garściami z dwóch polskich survivalowych hitów – Green Hell i Chernobylite, ale jest to działanie na plus. Jak kopiować, to od najlepszych. W końcu obie wspomniane produkcje to w sumie kilka milionów sprzedanych kopii.