Outriders: I’m your pyromancer

W programie: pokaz sztucznych ogni, szczegóły na temat świata, muzyka od kompozytora Fallouta 4.

Poprzednia z transmisji była okazją, by zapoznać się ze zdolnościami trickstera, ujrzeć First City, dowiedzieć się o poziomie trudności i personalizacji interfejsu. W kolejnej („Podróż i struktura”) People Can Fly przedstawia nam w szczegółach topografię, pogodę i architekturę planety Enoch. Mapa nie będzie otwarta, ale podzielona na duże huby, z poziomu których zakupimy nowe uzbrojenie, pogawędzimy z postaciami niezależnymi i wyprawimy się na zadania, które będą dostosowywać się – w tematach nagród i zagrożeń – do doświadczenia Outridersów.

Ozdobą nowych fragmentów rozgrywki jest specjalizujący się w walce na średni dystans piromanta. To ekspert od ataków obszarowych i generowania obezwładniających fal energii. Potrafi również „przegrzewać” oponentów, co samo w sobie nie zadaje wielkich obrażeń… no, chyba, że ci zostali już wcześniej podpaleni. Dodajmy, że pyromancer leczy się właśnie poprzez stawianie wrogów w płomieniach.

Twórcy obiecują, że gra zajmie nam ok. 25-30 godzin, a muzykę do niej skomponuje Inon Zur (Syberia 2, Fallout 4, Dragon Age: Origins). Raz jeszcze potwierdzili (bo właściwie czemu nie), że w produkcji nie uświadczymy żadnych mikrotransakcji, bodaj po raz pierwszy zadeklarowali również, że nie pobawimy się w trybach PvP.

Kolejny materiał zadebiutuje w sierpniu, wiadomo, że skupi się on na dewastatorze (trzecia z czterech klas), craftingu i legendarnych przedmiotach. Sama gra powinna się pojawić (na pecetach, PS4, PS5, XBO i XSX) pod koniec 2020.