Nemesis: Distress – wieloosobowy horror sci-fi (ze zdrajcami) we wczesnym dostępie i połowicznej kooperacji

Studio Awaken Realms przeszło długą drogę przez kampanie crowdfundingowe z serią Nemesis, skutecznie wykorzystując później popularność Nemesis.

W 2018 roku planszówka Nemesis zebrała imponująca kwotę 4 000 000 dolarów na Kickstarterze, Nemesis: Lockodown ma na swoim koncie zbiórkę na kwotę 8 500 000 USD i sprzedaż na poziomie 500 000 egzemplarzy (podstawowej gry oraz dodatku). Sukces planszówki Awaken Realms w kooperacji ze studiem Ovid Works próbuje teraz przekuć na sukces analogowej gry na pole cyfrowe. Nemesis: Distress to horror sci-fi przeznaczony do rozgrywek dla wielu graczy. Nieco nietypowy, przypominający w swoich założeniach pewne elementy znane z Among Us, jednak w znacznie bardziej mrocznych okolicznościach. Odnajdziemy się gdzieś w czeluściach statku zagubionego w kosmosie, pośród podlegających ewolucji intruzów, okupujących korytarze i pomieszczenia. Na tym etapie musimy podjąć wyzwanie – albo ratować statek i załogę, albo poszukać najbliższej kapsuły ratunkowej.

Strzelanina, survival oraz wilk w owczej skórze (pośród groźnych obcych). Do rozgrywek w Nemesis: Distress przewidziano ok. 40-minutowe scenariusze, w których oprócz przetrwania liczy się również ukryty cel. Ciekawostką są asymetryczne klasy postaci, losowa pula wyzwań (np. zniszczenie gniazda lub skierowanie statku na Marsa, bądź wyeliminowanie pozostałych graczy). Oczywiście to my możemy zmierzyć się ze zdrajcą w wieloosobowej rozgrywce… Żeby było trudniej friendly fire nie jest możliwy, ale już inne, pośrednie sposoby przyczyniania się do zgonów pozostałych graczy – przewidziano w rozgrywce. W czasie wewnątrzzespołowych knowań wpływ na rozgrywkę będzie także ewolucja i ekspansja intruzów. Ci ostatni mają bardzo dobry słuch…

Nemesis: Distress właśnie wyruszyło na podbój Steama w Early Access.

Awaken Realms ma na swoim koncie także inne planszówki – This War of Mine: The Board Game, Lords of Hellas, Tainted Grail: Fall of Avalon i Etherfields. Zaczynali jako studio malarstwa miniatur (figurek i modeli), co przełożyło się na zgrabne postacie w grach wideo.