Maja Lidia Kossakowska nie żyje

Pierwsza dama polskiej fantastyki zginęła tragiczną śmiercią. Pozostawiła po sobie kilkadziesiąt powieści i kilkaset opowiadań.

O odejściu autorki poinformował dziennikarz Łukasz M. Wiśniewski (Gram.pl).

Literatkę pożegnała także Fabryka Słów, wydawnictwo, z którym była związana przez długie lata.

Kossakowska była niezwykle płodną autorką (50-latka pozostawiła po sobie 20 książek i tyle samo zbiorów opowiadań!). W toku kariery odebrała m.in. Srebrnego Globa (za opowiadanie „Beznogi Tancerz”) i – dwukrotnie – nagrodę im. Janusza A. Zajdla (za opowiadanie „Smok tańczy dla Chung Fonga” i powieść „Grillbar Galaktyka”). Największą popularność przyniósł jej jednak cykl „Zastępy Anielskie”.

Nie sposób nie wspomnieć o jej flircie z gamedevem. Kossakowska przygotowała – na zlecenie Cenegi i QLOC-a – kampanię „Ścieżki Przeznaczenia”, którą – stawiam dolary przeciw orzechom – weterani King’s Bounty nadal pamiętają.

– Przyczyny pożaru będzie teraz ustalać biegły z zakresu pożarnictwa oraz policja pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Wołominie.  

– zadeklarował na łamach WWL112.PL aspirant Jan Sobków, oficer prasowy Powiatowej Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Wołominie.