Giants Uprising uczyni z nas wyrwidębów

Filozofią gra przypomina Carriona: weź odwet na maluczkich, którzy cię zniewolili.

Tym razem dostaniemy jednak nie oglądaną z boku rzeź w wykonaniu amorficznej bestii, a trójwymiarowego hack’n’slasha fantasy. Siec i rąbać będziemy jako olbrzym, któremu w końcu udało się zerwać kajdany i chwycić za broń. Chociaż przyświecać ma nam chęć ustalenia, co stało się z innymi więzionymi pobratymcami, główną motywacją ma być najwyraźniej łaknienie zemsty. Ból ludzkiej szarańczy zadamy za pomocą wielkogabarytowej broni obuchowej, kamieni czy kastetów. Nasz oręż, a także zbroje czy magiczne amulety, możemy ulepszać w toku rozgrywki.

Przy okazji Gamescomu mogliśmy zobaczyć również fragmenty rozgrywki i bitew, które zwykle z perspektywy jednej strony były niezbyt fair. Spójrzcie chociażby na wideo udostępnione przez IGN:

Gra aktualnie jest na etapie wczesnych testów – dopiero zmierza do wczesnego dostępu na Steamie, ma też trafić na Kickstartera. Już teraz jednak autorzy zachęcają do dołączenia do społeczności fanów gry na Discordzie, obiecując możliwość wywarcia wpływu na kształt produkcji.