CI Games zapowiada SGW: Contracts 2 i informuje (?), co z Lords of The Fallen 2 [AKTUALIZACJA]

Mamy 10 pytań do prezesa Tymińskiego.

Podsumujmy, czego dowiedzieliśmy z dzisiejszej informacji prasowej (pisownia oryginalna)…

Lords of the Fallen 2
„Prace nad Lords of the Fallen 2 ruszają do przodu. Szefem projektu oraz Szefem Kreacji zostali doświadczeni, międzynarodowi developerzy. Wypracowaliśmy już unowocześnioną wizję gry, w oparciu o to co zostało już przy grze zrobione wcześniej. Prowadzimy obecnie rekrutację w trzech lokalizacjach jednocześnie, w tym w Warszawie, gdzie są lub niedługo będą nasze studia. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na rozwijanie i budowanie własnego zespołu, oddając podwykonawcom jedynie komponenty gry. Właśnie rozpoczynamy współpracę z pierwszymi partnerami. Lords of the Fallen 2 powstanie w podobny model produkcji jak Sniper GW Contracts. Tytuł przygotowywany jest głównie z myślą o nowej generacji konsol jak również platformie PC”.

– zapowiada Marek Tymiński, prezes CI Games. A ponieważ jest to zapowiedź enigmatyczna, zwracamy się do Niego z następującymi pytaniami:

1) Kto został szefem projektu, a kto „szefem kreacji”? Gdzie zdobywali doświadczenie?
2) Które elementy wizji Tomka Gopa (ów pracował przy Lords of the Fallen 2 przez kilka lat) zostaną wykorzystane? Na czym polega „unowocześnienie” tej wizji?
3) Gdzie planuje otworzyć filie CI Games? Ile osób planuje zatrudnić?
4) Kim są „pierwsi partnerzy”?

W kolejnej części prasówki Tymiński przyznaje, że CI Games „uczy się na błędach” i zdradza, że planuje rozbudować zespół (już teraz liczy on prawie 40 twórców oraz 9 testerów). Przypomnijmy, że w lutym 2018 zwolnił on większość swoich pracowników. Zapowiadał wówczas, że studio skupi się na średnio budżetowych projektach (vide Contracts), a choć Lords of the Fallen 2 powstanie, to rękami podwykonawców(*).

Przypomnijmy słowa, jakimi obwieszczał tamten zwrot w polityce CI:

Decyzja o zmniejszeniu rozmiarów studia była najtrudniejszą decyzją, jaką podjąłem w ciągu ostatnich lat. Nigdy nie jest łatwo pozwolić odejść przyjaciołom i kolegom, z którymi pracowaliśmy od lat, jednak wierzę, że była to najlepsza decyzja, by pozwolić spółce ruszyć naprawdę do przodu.

Warto więc zadać kolejne pytanie:

5) Czy – z perspektywy czasu – ta „najlepsza decyzja” o zwolnieniach była „błędem, na którym uczy się CI Games”? 

Następnie prezes (po raz pierwszy!) mówi o kontynuacji snajperskiego spin-offa. Oddajmy Mu głos:

Sniper Ghost Warrior Contracts 2
„Prace nad Sniper Ghost Warrior Contracts 2 idą pełną parą. Za wcześnie na podanie daty premiery gry, ale nie wykluczam, że nastąpi ona jeszcze w tym roku. Zespół tworzący serię składa się z doświadczonych osób, dlatego prace nad kolejną częścią są znacznie bardziej przewidywalne, łatwiej je zaplanować i reagować na bieżąco, jeśli coś nie idzie zgodnie z planem. Przygotowujemy dużą nową cechę gry, która powinna zachęcić do zakupu nowej części zarówno fanów serii jak i nowych graczy. Wprowadzimy również wiele innych udoskonaleń w stosunku do poprzedniej części. Będzie to zupełnie nowa historia w innym, nowym rejonie świata. Gra trafi na konsole i PC, a jej budżet produkcyjny będzie niższy od poprzedniego Przy regularnym wydawaniu gier w serii będziemy mogli również częściowo ograniczyć wydatki na marketing”.


6) Jak wiele osób pracujących nad pierwszą odsłoną Contracts bierze udział w produkcji sequela?

7) O jakiej „nowej cesze” i „udoskonaleniach” mowa w informacji prasowej?
8) O ile budżet Contracts 2 będzie niższy od pierwowzoru?

Tymiński zapewnił, że jest zadowolony ze sprzedaży Contracts (do połowy stycznia: 250 tys. egzemplarzy). A na koniec przypomniał, że wydawnicza odnoga CI – United Label – wyda w tym roku Röki, a nieco później: Eldest Souls. Pierwsza z gier „trafiła na listy najbardziej oczekiwanych gier indie w 2020 roku”. Druga – „sądząc po poziomie wishlist” cieszy się dużym zainteresowaniem. Każe to zadać dwa ostatnie pytania:

9) Kto sporządzał listę „najbardziej oczekiwanych gier indie w 2020 roku”, na którą trafiło Röki?
10) Jaki jest „poziom wishlist” Eldest Souls?

 

Jeżeli prezes zdecyduje się ustosunkować do naszych wątpliwości – zaktualizujemy newsa.

 

[AKTUALIZACJA]

Prezes Marek Tymiński zdecydował się odpowiedzieć na jedno z naszych pytań. Konkretniej – na dziewiąte (Kto sporządzał listę „najbardziej oczekiwanych gier indie w 2020 roku”, na którą trafiło Röki?).

Zarówno my, jak i inne media otrzymały dziś informację prasową zatytułowaną „Röki od United Label na liście najbardziej oczekiwanych gier indie w 2020 roku”.

Nakłady inwestycyjne na grę Röki pod szyldem naszej platformy wydawniczej – United Label, wynoszą po naszej stronie między 1,3, a 1,5 mln zł. Ta kwota uwzględnia finansowanie produkcji gry oraz stricte działania wydawnicze, w tym marketing. Za samą produkcję gry odpowiada niewielkie angielskie studio Polygon Treehouse, założone przez dwóch weteranów z branży. Gra powstaje w oparciu o ich wizję, natomiast pewne kluczowe rozwiązania konsultują z nami oraz naszymi partnerami. Potencjalny sukces tej gry i kolejnych z brandu United Label będzie miał istotny wpływ na rozwój tej działalności w ramach grupy CI Games S.A. Premierę gry Röki planujemy najpóźniej w III kwartale 2020 roku.

– stwierdza szef CI Games i załącza linki do stron, które umieściły nadchodzący tytuł na liście najbardziej wyczekiwanych. Co zrobić, przekazujemy dalej: Polygon (do artykułu „20 dziwnych i wspaniałych gier indie na 2020”), Gamesradar, niemiecki Eurogamer, MSN.com, Telerama.fr, blog Laurakbuzz.com, blog Universally Speaking, NewsDio, NewsDio (z jakichś względów ten serwis pojawia się w prasówce dwukrotnie – dop. red.), RegionPlayStation, GoombaStomp, 80.lv, Gamers-palace.de, materiał kanału Best Indie Games – Clemmy Games, Game Gyaan, Indiegamewebsite.com, MojoVerse Games, GameSource.it, Vandal.elespanol, The Game Slashers, Welcome to Last Week: Das Indie Magazine.

 

(*) w czerwcu 2018 okazało się, że mowa o nowopowstałym Defiant Studios. W maju 2019 CI Games wypowiedziało mu jednak umowę