WRACAMY!
Zmienia się polski gamedev, a wraz z nim musi się zmienić PolskiGamedev.pl. Choć więc wracamy do regularnej pracy, to w zupełnie nowej formule.
Budżety rosną, sprzedaż spada, o finansowanie coraz trudniej. Wydawcy nie podpisują nowych umów lub wręcz rozwiązują te już podpisane, giełda patrzy na nasze spółki podejrzliwie, wiele programów wsparcia to dziś pieśń przeszłości. Studia kasują projekty, ale mimo to na Steamie zrobiło się tłoczniej niż kiedykolwiek, tymczasem gracze wymagają więcej i lepiej, ale za tę samą cenę. Żaden zespół nie szuka juniorów, zresztą część krajowych developerów padła, część pozwalniała, część wdraża nowe modele biznesowe, a część się nosem podpiera. A do tego wszystkiego pojawiło się GenAI, które rozbudza zarówno nadzieje, jak i obawy.
Na reaktywowanym właśnie portalu planujemy poruszać te i inne tematy bliskie Wam, twórcom i twórczyniom gier wideo. Ponieważ jednak w branży nie ma powrotu do tego, co było, i my musimy się zmienić. Nie znajdziecie już na naszej stronie newsów, stawiamy wyłącznie na publicystykę. Zamiast zaś polegać na raptem kilku nazwiskach – obiecujemy sukcesywnie zapraszać na łamy serwisu najlepszych w Polsce twórców gier, dziennikarzy, aktywistów, działaczy, inwestorów, PR-owców, bizdevów i badaczy. Ten wielogłos jest zresztą bardzo na miejscu, naszemu portalowi przyświeca bowiem hasło: „Porozmawiajmy o gamedevie”.
Wzorem Gamasutry (vel Game Developer) i GamesIndustry.biz otwieramy się niniejszym na każdego, kto chciałby podzielić się swoimi doświadczeniami: przedstawić post mortem gry, opublikować analizę albo case study . Nie obiecujemy, że każdą z propozycji wykorzystamy, z pewnością natomiast chcemy to medium robić nie tylko dla Was, ale również z Wami. Jeśli macie siłę, by dołożyć do niego cegiełkę, zapraszamy do sekcji „kontakt”.
Na start serwujemy zróżnicowany zestaw tekstów, z odczuwalną jednak przewagą artykułów poświęconych modelom generatywnym. Z oczywistych przyczyn: nasza branża – choć nie tylko ona – nie przechodziła podobnej rewolucji od dekad, tymczasem Polska bynajmniej nie stoi w jej forpoczcie. Jeśli damy mu szansę, GenAI może ułatwić prototypowanie, zmniejszyć koszty produkcji i dostarczyć cennych referencji. Zamykanie się na jego możliwości to coś więcej niż zbrodnia. To błąd.
Potrzebujemy rzetelnej debaty o generatywnej sztucznej inteligencji. Postaramy się, by PolskiGamedev.pl był jej akuszerem.
Przyjemnej lektury,
Mateusz Witczak