Twórcy Cyberpunka 2077 mówią o poziomach trudności i dementują plotkę dotyczącą obsady

Lady Gaga nie pojawi się w grze, ale gracze szukający ułatwień i utrudnień powinni być zadowoleni.

Serwis WCFtech rozmawiał na temat nadchodzącego Cyberpunka 2077 z Alvinem Liu, odpowiedzialnym za interfejs w nadchodzącej produkcji. Developer opowiadał o rozwiązaniach, które mają uczynić grę bardziej przystępną dla graczy, którzy nie są fanami strzelanek i mogą mieć problemy z precyzyjną wymianą ognia, przytaczając między innymi prezentowany już rok temu smart gun, broń samodzielnie naprowadzającą pociski na cele, lecz oferującą w zamian trochę wolniejsze i słabsze pociski. Liu podkreślał, że podobnie jak w przypadku Wiedźmina, gra ma być przystępna dla wszystkich odbiorców, a nie tylko tych, którzy są już zaznajomieni z gatunkiem, choć i hardkorowi gracze mają na co czekać – Cyberpunk 2077 będzie oferować między innymi tryb, w którym wyłączono interfejs, mający zastąpić dodatkowe informacje o świecie większą imersją.

Z rozmowy dowiadujemy się także, że rozgrywka toczyć się będzie nie tylko w samym Night City, ale także poza jego granicami, a gracze zobaczą kalifornijską pustynię, zniszczone autostrady i wielkie elektrownie zasilające miasto. Zapewnił też, że gra będzie wyglądać fantastycznie na nowych komputerach, ale studio przywiązuje dużo uwagi do tego, by także na starszym sprzęcie i obecnej generacji konsol Cyberpunk 2077 prezentował się bardzo dobrze.

Liu odpowiedział też dość zdecydowanie na plotki związane z drugą, po Keanu Reevesie, znaną osobą, która miała ponoć pojawić się w grze – Lady Gagą. Developer przyznał, że artystka doskonale wpisywałaby się w cyberpunkowe klimaty, jednak informacje o tym, że występuje w produkcji CD Projekt RED są nieprawdziwe. Dla przypomnienia, pierwsze doniesienia o potencjalnej współpracy z wokalistką pojawiły się na początku tego roku, kiedy ponoć widziano ją w siedzibie firmy.

Cyberpunk 2077 zadebiutuje 16 kwietnia 2020.