Midnight Fight Express każe bić się z całym miastem

Oto kolejny kandydat do miana „polskiego Hotline Miami”.

A może bliższe byłoby skojarzenie np. z Batmanami studia Rocksteady? Mamy tu wprawdzie widok izometryczny, ale bohater okłada się po twarzach z szeregiem przeciwników, w odpowiednich momentach czas spowalnia, występuje nawet kotwiczka, która pozwala przyciągnąć się do przeciwnika. Do przygotowania animacji ciosów i skutków uderzeń wykorzystano motion capture, a poza tym widać wyraźne inspiracje kinem… chociaż niekoniecznie superbohaterskim, raczej takim jak „John Wick” i „Kingsman”. W pakiecie dostajemy, rzecz jasna, widowiskowe egzekucje.

Pierwszy zwiastun Midnight Fight Express sugeruje, że nie zabraknie tu pościgów na motocyklu, będzie też scena w spadającym samolocie pasażerskim czy wymiana ciosów na dachu pędzącego pociągu. Autor – gra jest dziełem jednej osoby, Jakuba Dzwinela! – obiecuje niełatwne bijatyki, w których użyjemy rozmaitej broni i wykorzystamy otoczenie. Postępy pozwolą nam odblokować nowe ciosy, dodatkowe narzędzia zniszczenia oraz kosmetyczne modyfikacje. Jak pokazują modele przeciwników i protagonisty, wybór powinien być niemały.

Gra polskiego developera ukaże się w następnym roku nakładem Humble Games.