Gamedec: 10 minut zabójstw i perwersyjnego seksu

Anshar Studios wie, jak zainteresować zbiórką na Kickstarterze.

Niejaki pan Haggis wynajął nas, byśmy odnaleźli jego syna, który to utknął w jednym z wirtualnych światów. Jak się okazuje: w grze Twisted and Perverted, której odbiorcy oddają się przemocy i/lub bezeceństwom.

Słowem: wracamy do Gamedeca od Anshar Studios, izometrycznego RPG-a, który jest w teorii cyberpunkowy, aczkolwiek sporą część zabawy spędzamy lawirując między konwencjami. Z nudnej doczesności (odsyłam do zwiastuna Low City) możemy się przenieść do czerpiącego z Farmville’a Harvest Time’a.

Albo do wspomnianego Twisted and Perverted. Wizyta w nim jest dobrą okazją, by Magda Cielecka opowiedziała nam co nieco o mechanice. Trochę dowiadujemy się o przesłuchaniach, przy których trzeba zwracać uwagę na reakcje odbiorcy. Trochę o dedukcji, w ramach której musimy łączyć tropy śledztwa. Trochę o systemie dialogowym i skillcheckach, trochę o hakowaniu i aspektach, trochę o lokalnej wersji „trybu detektywa”…

Zainteresowani? Służę wspomnianym gameplayem:

Już jutro powinna ruszyć kickstarterowa zbiórka na Gamedeca (co wiąże się z publikacją kolejnych materiałów). Czas oczekiwania na start kwesty warto umilić sobie openingiem gry (autorstwa Agnieszki Rumieńskiej).