Chernobyl Liquidators Simulator istnieje i… wymiotuje

Czy S.T.A.L.K.E.R. 2 znalazł się w kłopocie?

Podczas gdy gliwiczanie z The Farm 51 rozwijają swojego Chernobylite’a, Live Motion Games pracuje nad Chernobyl Liquidators Simulatorem. Mało tego, na rok od publikacji cinematika zespół jest gotów, by pokazać go w pełnej krasie.

Na trzyminutowym kolażu fragmentów rozgrywki znajdziecie wszystko, czego należałoby oczekiwać: wyjące alarmy, bieg przez słabo oświetlone korytarze, przekopywanie gruzów, gaszenie pożarów, spacery z Licznikiem Geigera w łapie, eksplorację szybów i piwnic oraz – rzecz jasna – wymioty wywołane przyjęciem zbyt dużej dawki promieniowania.

Gra zabierze nas do roku 1986, na miejsce słynnego wypadku jądrowego. Jej autorzy chwalą się nie tylko mechanizmami, ale również scenariuszem, który ma nas skusić kilkoma fabularnymi perspektywami, możliwością dokonania wyborów moralnych oraz sposobnością „odkrycia prawdy”.

Data premiery nie jeszcze znana. Duet Live Motion Games & PlayWay zachęca do tego, by dodać tytuł do swoich list życzeń.