The Lawyer ma niebywale uczciwą datę premiery

Wielu polskich twórców powinno iść za przykładem ManyDev Studio.

Nie wiemy, czy rzeczywiście studio ma „wielu” developerów. Wiemy natomiast, że zapowiedziało ono wiele projektów, w tym No Man’s Land (podsuwamy prolog i demo). Ponadto pracuje ono nad Formula Team, jakie pozwoli nam przygotowywać bolidy do wyścigów. Całkiem niedawno zespół zaanonsował zaś (bodaj najciekawsze) Illusion Lands, które wydaje się niezależną odpowiedzią na Monster Huntera.

Do puli doszedł właśnie The Lawyer (a właściwie: jego pierwszy odcinek, zatytułowany The Red Bathtub). Ma to być najntisowy dramat sądowy, w jakim zbierzemy (lub sfabrykujemy) dowody i stawimy się na sali sądowej. Wszystko po to, by wydedukować, co właściwie stało się z kobietą, której ciało odnaleziono w wannie. Pierwsze skrzypce ma odgrywać prokurator Mark Ferry, który właśnie wyszedł z odwyku i walczy o odzyskanie pozycji zawodowej. Pokierujemy także niejakim Hectorem Diazem, prywatnym detektywem o (zapewne) równie tragicznej przeszłości.

Autorzy i autorki chwalą się możliwością podjęcia wyborów moralnych, jakie wpłyną na kształt historii, zniuansowaną rozgrywką (podzieloną na część „śledczą” i „sądową”). Pierwszy trailer The Red Bathrub możecie podziwiać poniżej.

Ponieważ zaś screeny na steamowej karcie katalogowej pochodzą wprost ze zwiastuna, interfejs wydaje się cokolwiek roboczy, a modelom i animacjom co nieco brakuje do technicznej maestrii, cieszy, że ManyDev Studio bardzo uczciwie podeszło do tematu przewidywanej daty premiery. Jak czytamy:

Co począć, jeżeli chcecie w The Lawyer zagrać – dodawajcie.