Movie Games sprzedało akcje Drago Entertainment

Spółka zarobiła na tym 3,25 mln zł, które przeznaczy na „wzmocnienie Movie Games”, jak również „stabilizację sytuacji w Road Studio”.

Dodajmy, że za transakcją stoi fundusz, który wykupił od PlayWaya sporo akcji SimFabric.

O tym, że warszawski wydawca zamierza zbyć udziały w krakowskim studiu dowiedzieliśmy się już po zamknięciu sesji, w czasie meczu Polski z Meksykiem.

Movie Games poinformowało wówczas o sprzedaży wszystkich posiadanych akcji Drago Entertainment (jego udział w akcjonariacie wynosił ponad 10%). Transakcję przeprowadzono według ceny ustalonej pod koniec października (30 zł za akcję), co przełożyło się na wpływy rzędu 3,25 mln zł. Gdyby jednak zarząd poczekał jeszcze miesiąc – mógłby zainkasować znacznie więcej (obecnie za akcję krakusów zapłacimy ponad 50 zł).

– Nowy nabywca to w zdecydowanej większości wyspecjalizowany fundusz inwestycyjny. Dbając o akcjonariuszy Drago przeprowadziliśmy proces w takiej formule, aby nie doprowadzić do erozji wartości sprzedawanej spółki poprzez zwiększoną podaż. Środki zamierzamy przeznaczyć w głównej mierze na wzmocnienie samego Movie Games, jak również część może posłużyć do stabilizacji sytuacji w Road Studio.

– skomentował Mateusz Wcześniak, prezes zarządu Movie Games, przy okazji komplementując prace kolegów i koleżanek. Podkreślił również, że Movie Games nie kończy ze studiem współpracy.

Wspomniany przez Wcześniaka „wyspecjalizowany fundusz” to w istocie założony przez Pawła Sugalskiego Smart Money FIZ, ten sam, który stał się ostatnio znacznym udziałowcem sławetnego SimFabric, po tym, jak swoje akcje w spółce sprzedał PlayWay.

ten sam, który stął się znacyzm udziałowcem w spółce Sim Fabric po tym jak swoje akcje w spólce sprzedało PlayWay”

Transparentność transakcji cieszy tym bardziej, że media i komentatorzy długo spekulowali na temat kwoty, za jaką Movie Games zbyło akcje Road Studio (o konflikcie między spółkami piszemy szerzej w tym materiale). Sam zainteresowany przyznał finalnie, że nie wyszedł na tamtej transakcji najlepiej.

Dodajmy, że Drago już dwadzieścia dni temu dopisało się do karty katalogowej Gas Station Simulatora jako współwydawca. Jak zauważyła komentatorka Zofia Gembetti – Movie Games wyparowało też z kart nadchodzących produkcji krakowskiego zespołu.

Całkiem niedawno do zarządu dołączył zaś Piotr Żygadło, były prezes All in! Games. Joanna Tynor (prezeska Drago) wyjaśniała, że ma on wzmocnić ofertę wydawniczą firmy.